Sony: Pan prezes od gier

Ogłoszone w tygodniu bardzo słabe wyniki finansowe Sony stały się kropką nad i. Prezes Stringer odchodzi, zastąpi go Kaz Hirai, jeden z twórców sukcesu konsoli do gier PlayStation.

Sony podało, że w 2011 roku w sumie straci 2,9 mld dolarów. Dociskana przez tańszą koreańską i dalekowschodnią konkurencję (Samsung, LG), dobijana przez Apple, firma – która dla całego pokolenia dzisiejszy 30-latków jest kulturowym symbolem technologicznego giganta – znajduje się w naprawdę olbrzymich tarapatach. To w ogóle problem wszystkich japońskich, do niedawna przodujących, koncernów elektronicznych – Panasonica, Sharpa, Olympusa – o czym pisał niedawno w Polityce Adam Grzeszak.

Tej sytuacji Sony nie może jednak tolerować, dlatego wraz z bardzo kiepskimi prognozami ogłoszono, że 1 kwietnia miejsce sir Howarda Stringera, który kierował firmą przez ostatnie lata (i dzięki swemu „zachodniemu” doświadczeniu miał jej nadać nowy, globalny impet) zajmie rodowity Japończyk Kazuo Hirai. W całej sprawie jest jednak bardzo ciekawe drugie dno.

Pan Hirai pokazuje najnowsze dziecko koncernu – przenośną konsolę PS Vita.  Źródło: Wikipedia

Otóż Pan Hirai, przedstawiający się również ksywką Kaz, od lat jest jednym z najważniejszych menadżerów w części Sony zajmującej się elektroniczną rozrywką, a w szczególności konsolą PlayStation oraz siecią PlayStation Network. To, co zdaje się być zwykłą wymianą prezesa w obliczu strat finansowych, okazuje się być dla całego Sony również ogromną zmianą kulturową. Wyraźnie pokazuje również, w którym kierunku idzie rynek producentów elektroniki. Powoli z „tylko” sprzedawców sprzętu dobrej jakości zmieniają się dostarczycieli wszelkich dóbr kulturalnych i rozrywkowych (gier, muzyki, wideo). Chyba jako pierwszy zrozumiał to Apple, teraz konkurencja idzie w jego ślady.

Póki co na Twitterze pojawiło się fejkowe konto Hiraiego, który nie jest chyba specjalnie lubiany przez wszystkich użytkowników PS i PSN. Pośmiać się można, broń boże nie wziąć serio 😉